Choć o roku 2020 można mówić różne rzeczy, to z pewnością można stwierdzić też, że rok ten zdecydowanie należał do TikToka, jeśli chodzi o media społecznościowe. Ale o co właściwie to całe zamieszanie z TikTokiem? Jeszcze niedawno TikTok kojarzył nam się z tańcami, trendami i prankami. Ale przez ostatni rok naprawdę wiele się zmieniło – jak wiemy nie tylko w tym obszarze ?

Content marketing na miarę naszych czasów

Obecnie aby promować swoją firmę czy budować swoją markę, nie potrzebujesz dużych budżetów, a właściwie nie potrzebujesz ich wcale, bo content marketing możesz robić w swojej firmie praktycznie bez kosztów, ale poświęcając czas i trochę kreatywności. To dlatego tak wiele firm ma już swoje profile firmowe na Facebooku, Instagramie czy YouTube.

Ale teraz przewagę nad statycznymi postami ma video. Z kolei YouTube jest już nasyconym medium – jest tam masa świetnych twórców z ogromnymi zasięgami, więc nowym osobom zdecydowanie trudniej się przebić.

Video – przyszłość czy teraźniejszość?

Wg raportu Cisco, do 2022 roku ponad 80% ruchu internetowego będzie generowane przez treści w formie video. To naprawdę dużo! W takim razie czy content marketing w postaci video to przyszłość czy już teraźniejszość?

Zdecydowanie teraźniejszość, a im szybciej wejdzie się na nową platformę tym lepiej. Niech dowodem na to będzie najnowsza kampania Maybelline New York na TikToku.

Beauty TikTokerki – kiedy to pojęcie się pojawiło?

Z pewnością wraz z rozwojem TikToka, który w 2020 roku zaliczył ogromny wzrost, ale o tym później.

A więc wspomniane beauty TikTokerki takie jak Wersow, Ola Nowak, Klatex czy Porcelanowaa wzięły udział w nowej kampanii Maybelline New York promującej linię pomadek Superstay Matte Ink. Pandemia, maseczki, spadek sprzedaży szminek, który wynosi aż 16 % (zamiast oczekiwanego 2% wzrostu rynku tzw. kosmetyków kolorowych)… Tak, tak dobrze kombinujecie ? I Maybelline też to świetnie wykombinował, bo kampania na TikToku okazała się strzałem w dziesiątkę! Przyniosła aż o 25 % lepsze wyniki niż oczekiwano. Kampania wpłynęła na wzrost sprzedaży kosmetyków marki Maybelline a efekty tej kampanii uplasowały markę na pierwszym miejscu w segmencie kosmetyków do ust na całym rynku.

„Don’t make ads. Make TikToks”

To wdzięczne hasło głosi sama platforma reklamowa TikTok for Business i patrząc na to jak TikTok się rozwija, trudno się z tym nie zgodzić. Chciałoby się rzec, że reklamy są przereklamowane. Teraz tworzy się treści, które będą bliżej użytkowników, które nie będą nachalnymi kreacjami reklamowymi ze sztucznie uśmiechniętą Panią. A TikTok jest platformą idealną, aby docierać do pokolenia Z, które ma duże wymagania jeśli chodzi o reklamę i mało zaufania do marek.

Stąd współpraca z popularnymi tiktokerami, których młodzi użytkownicy Tiktoka znają, wzbudza zaufanie wśród grupy odbiorców i przekłada się na realne efekty w postaci wzrostu sprzedaży. Nie tylko Maybelline postawiło w ostatnim czasie na reklamę na TikToku. Marki takie jak mBank, Coca Cola, Pepsi, Huawei czy McDonald’s również zrealizowały już swoje kampanie na TikToku. To oznacza tylko jedno – TikTok to nie zabawa, to poważna sprawa ?